Witajcie, słuchacze i czytacze.
Dziś, teraz, już - Godzina W.
Kolejna rocznica Powstania Warszawskiego.
Zatrzymajmy się na chwilę i pomyślmy o tych, którzy wtedy zginęli...
Sukienka lila-niebieska, na ślub w sam raz
Garnitur z brązowej wełny, w kieszeni mak
Czemuś ty mnie nie złapał za rękę?
Czemuś ty zdradził swe serce?
W sierpniowy gorący dzień
tyś wojnie oświadczył się
Tamten garnitur włożyłeś
na mszę niedzielną w kościele
I miałeś go w sosnowej trumnie
co trawą pachniała i lasem
Sukienka lila-niebieska, na ślub w sam raz
Garnitur z brązowej wełny, w kieszeni mak
Z oka znika źrenica
Życie twe krąg zamyka
Wojna Ci duszę skruszyła
Syberia Ci serce zmroziła
W parku jest duszno, jak wtedy
gdy wojna mi Ciebie ukradła
To ja, to twoja Alunia
co życie bez Ciebie przeżyła
Sukienka lila-niebieska, na ślub w sam raz
Garnitur z brązowej wełny, w kieszeni mak
ach idealnie oddaje klimat...
OdpowiedzUsuńCała płyta jest niezła.
Usuńo dobrze wiedzieć:)
Usuńjak tam żyjesz?:D
OdpowiedzUsuńa toczę się powoli. ;)
Usuńsobotnio:D
OdpowiedzUsuńuf ale gorąca niedziela masakra
OdpowiedzUsuńduchota...
Usuń