poniedziałek, 26 grudnia 2016

Seans 145 "George Michael's Last Christmas"


Witajcie, słuchacze i czytacze.

2016 się sprężył i jeszcze na koniec zabrał nam George'a Michaela.... :(




11 komentarzy:

  1. dla mnie ten pan to legendarne last Christmas...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie da się ukryć, że to zrobiło oszałamiającą karierę, ale ma wiele innych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
    Sylwestra spędzałem w domu. O 24. wyszliśmy na balkon obejrzeć sztuczne ognie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkiego dobrego również Tobie. :)
      Ja podobnie, ale nawet wyjść na balkon mi się nie chciało, uznałam, że zza szyby też pięknie widać. :D

      Usuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.