Witajcie słuchacze i czytacze.
Zgodnie z tytułem, dziś będziemy brzękać łańcuchami, ale tak delikatnie, balladowo.
Brzęk pierwszy
Brzęk drugi
Brzęk trzeci
Brzęk czwarty
Brzęk piąty
Brzęk szósty
Brzęk siódmy
Brzęk ósmy
Brzęk dziewiąty
Brzęk dziesiąty
Brzęk jedenasty
Brzęk dwunasty
ech November Rain... coś pięknego:))
OdpowiedzUsuńa ja chyba najbardziej Soldier of Fortune... aktualnie. :) bo tak forever to Metallica. :)
OdpowiedzUsuń